O BARTKU...............................

Bartek: Anka ale jestes super zajebista......no po prostu nie poznalem nigdy takiej dziewczyny jak ty, masz takie poczucie humoru i taka madra, kto jest taki madry w naszym wieku.......kochana jestes  kwiatuszku....

Anka: No eee.....tam hi hi hi dziekuje

Bartek: Ale....

Anka: No tak tam musialo byc ale

Bartek: Anka kurwa poloz ze tego cukierka.....ale jestes gruba wiesz o tym dziewczynom nie pasuje byc takim grubym....No opamietaj ze sie.

Anka: No to nie tak chce byc gruba i osadzic Buger Kings, preciez musze oplacic studia...

Bartek: No ale co z tego ze schudniesz w sumie, jestes brzydka i nijaka Anno, niestety a myslalam ze Polki ladne sa, widocznie dawno mnie w Polsce nie bylo albo same te brzydke tutaj.

Anka: No wiem ze jestem taka jaka  Bog mnie  zrobil, i mam do niego o to zal, chyba przez to w niego nie wierze.

Bartek: Dasz mi sie , przedupszcze ciebie, jeszcze grubej pizdeczki nie walilem ale miej ubranie tyle cycki na wierchu reszty niechce widziec.

Anka: No ja ten.........ale to wsztystko Bartek.....2 lata mi sie podobales.....

Bartek: Jak jestesmy sami mozemy byc razem....wiesz no bo smieje sie, i w ogule fajnie jest.....ale jak gdziesz to nie, okej? Jak mnie zobaczysz z kolegami to nawet nie podchodz kurwa bo chyba .

Anka: Niewiem.........chyba ciebie kocham......ale ja teras....ja.............kochalam.......

Klamalam, ja nadal kochalam, czy to nie chore? Czemu mi to mowil . Tyle lat temu to bylo.Bo jestem jaka jestem. Czemu jestem jaka jestem. Kurwa niewiem. Szukam odpowiedz na to pytanie juz cale zycie.

Czemu wrocil z mojej przeszlosci zeby jebac mi przyszlosc...........Czemu sobie o mnie przypomnial jak juz zdazylam w mojej swiadomosci o nim zapomniec.........