Archiwum 08 lutego 2006


lut 08 2006

O KIBELONKU ... (I NIE TYLKO - STOSUNKI DAMSKO...


Komentarze: 16

Bede szczera wkurwia mnie - jak kurcze mol , wstaje w nocy , jeszcze pol pijana , nie wyspana - bodejta bodejta dojde na chwieynch nogach do kibla i jako tako sciagne z siebie dolna czesc odziedzy ... i jebne na muszle ... nie zle (!) , nie  jebne na muszle tylko DO muszli , i cala dupa mokra ... i tak szczerze powiedziawszy (miedzy nami blogowiczami) nie tylko dupa jest mokra !

czemu ! ?

czemu to sie dzieje ! ? ! ? ! ?

UWAGA!  Odkyrwam Ameryke ! : bo facet nie umie kurwa polozyc za soba klape od sedesu . Taka prosta czynnosc a jednak , aczkolwiek ! - jaka trudna ! Ja nie moge stac i machac ptakiem (ale celowac faceci!! - nawet nie zaczynam o zoltych kroplach na kiblu i pozniej na mojej tylnej czesci ciala!) - bo nie mam czym . Ja rowniez nie moge podnoscic muszli bo kurcze , wpadne do kibelonka ! Jak wam kochani faceci niechce sie klasc spowrotem klape na muszle ...

                                         TO SIADAJ I SIKAJ ! ! !  (patrz jaki ze mnie kurwa Socrates !)

Nie rozumiem Czemu w moim domu dzieje sie tak ! Preciez  u mnie w domu jest przewaga czlonkow bez penisa !

Dobrze - lepiej mi musialam to z siebie wyrzucic ! A mowia ze pisanie bloga nie jest teraupetyczne !  Faceci - macie ultimatum , albo spisz na podlodze i w zyciu nie bede uprawiac z toba dzikiego seksu -

albo kladiesz klape od sedesa na kibelonek po koncu tej twojej waznej , orgazmicznej czynnosci (nie rozumiem czemu facet jak sika odchyla glowe do tylu , zamyka oczy , wyjade dzwieki ...)  ...

a tak u mnie to wszystko spokojnie ... smerfuje sobie do pracy i do szkoly tra lalala !

ps. nie jestem feministyka - jak juz cos to starozytna feministyka !

;0) o yeah bejbe - buziaczki =P

puszekzusa : :