KONIEC
Komentarze: 18
Bede w USA w Poniedzialek o 8:45 wieczorem. Nie no, ja,....no Jasny Chuj.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Bede w USA w Poniedzialek o 8:45 wieczorem. Nie no, ja,....no Jasny Chuj.
Bogdan Fugas. Bogus. Bogdanek. Fugas. Fugasek. Bobus. Bogdan i Anna. Anna i Bogdan. Aneczka i Bogdanek. Puszek i Fugas. BOGDAN.
Jestem w tym momencie rozhisteryzowana nastolatka, stwierdzam. Bogdan. Jasny Chuj. BOGDAN dzisiaj mnie bierze do ZAKOPCA. Moja pierwsza randka. (on placi (!)) Ale jaja, moja pierwsza randka, dziekuje ze wzieliscie to do informacji. Kissez.
HELO DUPY MOJE KOCHANE! no nos quwa zaleje w tych gorach, wczoraj byla akcja pt. "wypompowac wode z piwnicy beaty" oczywiscie Ania najwieciej zrobila, miedzy innymi, trzymala pieknych strazakow przy duchu, i podawala facetom herbatke. I az 10 wiader PELNYCH (!) wyniosla z piwnicy. Jestem z dumna Ani. A teras leckyson z zycia wziety. Nigdy nie idz na impreze i pij rozpalona weselna wodke, czysta wodke,wino domowej roboty, ogorki, delicje, osypka, kanapki z szynka, pepsi, sprita i hamburgera. Ania oczywiscie po pelnym, kazdego zapilam pod stol, tylko wypila 20 kielchow czy cos. Zygafal jak kot! Otrufal sie! I to mowi ta co w zyciu kaca kurwa nie miala. Przypomnialam sobie wlasnie ze musze jechac po 300 flaszek teras na moja 18tke. Hm, dobrze ze se przypomnialam w czas.
"Dla Kochanej Ani z Frydmana od Nieznajomwego Wielbiciela"......"Kiedy patrze tak na ciebie jestes fajna ajjj dla mnie masz styla." (szkoda ze nie pamietam wieciej, ale tancowalam z nim pol nocy, ale to byl jakis mlody z 17 rokow mial, ja juz nie pije SIERPIEN MIESCIAC TRZEWOSCI...to powiada nasz ksziadz, Ludwik, co teras ma nowa BMW a w zeszylm roku mial audi, jestem pobozna.)
Siedze w jakies kafecje w Nowym Targu, zrem pizzowa bulke z Steskala i ciesze sie ze zyje tak po prostu. Kupilam ja na promocji tylko za zlootkwe. Nie moge myslec bo tak leje ze nie slysze mysli, ale to szczegul.
Stwierdzam (!) ze jestem prosta istota, mi do zycia wiele nie trzeba. Bulki pizzowe, alkohol, faacetow, imprez, Eli, pieczenie, gotowanie, fikusnych fryzur (ale mam zdjecia!).
Znam gware! Nie herydajkajcie sie na tamok poboczu, inno wez ta do auta hej, i tam tele rob ta co chceta. Ucze sie rowniez po Polsku.
tekst roku: (McGyver lat 27 (!)....."No patrzcie, siedzi mi na kolancach, robi mi sie ciasno w spodniach ta nasza Aneczka kusi kusi i kusi, nie da posmakowac i poszla se. Zalamalem sie, Daj mi tego Harnasia musze przepic ten kielich, przepraszam literatke co mi ONA nalala."
Pozdrawiam. Jesus juz 30 Sierpnia do domu, do AMERYKI. A tak kocham moja Polske, tak chce tu siedziec. Oduczylam sie neta, myslalam ze to nalog, ale teras jestem gora godzina na miesciac.
Ania tak daje czadu ze nawet teras nie moge opisac bo sie wstydze. Teras dzwnie mi na gg i blogach, gadac z ludzmi przez to pudlo, oduczylam sie, ale w Ameryce bedzie normalnie. Ale tesknie za WAMI ale nie za pudlem.
jasny chuj! ale sie rozpisalam! Juz koniec, ide po Ele bo pracuje i kupuje sobie FARUKI. Dobranoc, Do widzenia. Pa Pa.....Aneczka.
Ps nie mialam czasu myslec nad notke, tylko chcialam sie pokazac ze zyje i jeszcze nad powierchnia wody. Cale Podhale by moglo dostarczac wody na cala Polske na rok........telo tego jest.
Siedze sobie. Jest polnoc. Jestem w Wawie, gdzies kolo Pizza Hut kolo centrum. Sama. Cichy gdzies polazl. Ale jestem niegreczna, nie wiedzialam. Siedze w kafecje, leci glonc piosenka a ja krece dupa na kresle, poprawiam piersi, i zalotnie usmiecham sie do goscia za lada. Chyba mnie lubi :>. No takich jaj jak w te wakacji nie robilam..........
piatek: Anka pije 2 Warki Strong, Redds 3. Nawalona. Robie zdjecie z Szybkim jak do Playboya....ale odziez byla na mnie i na nim, tylko pozowalismy na stole, dla wszystkich. Chyba opoblikuje te zdjecia w necie :).
sobota: wiejska potancowka. Anka pije 3 kieliszki Finlandie Cytryonowa i popija Harnasiem (2). Anka daje czadu.
niedziela...wiesz ja chyba jeszcze do tej pory nie trezwieje.
Hit lata 2004: Piosenka O-Zona, "numa numa hej, cos tam cos tam"....efekt "mokrych wlosow", Redds, prystan w ZOR FRYDMAN kolo nowego Targu, gdzie sa zajebiste lody, i takie i takie, dla odwaznych.
Powiedzenia Anki nowe: "reszta to pikus!" , "no to glonc!, chuju slodki!", "jestem modna kobieta XXI wieku, co czyta Cosmopolitan, jestem rowniez subtelna, tajemnicza i zalotna.", "no co nie wolno, jestesmy w EUROPIE!?" , "Buehahaha! Grecja wygrala i chuj!"
normalnie glupieje, chodze dumna jak paw, z piekna buzia, i szczupliejsza sylwetka, i podrywam wszystko co ma....(mam byc subetlna domysla ta sie :P)
Na przystanie jem lody, tak ze kazdemu staje, nie tylko wlos na glowie, ile glow glaskalam. Reszta, co robie (lam) to tajemnica :P.
MOWIE GWARA, GLONC! Kupilam na moja 18tke co odbedzie sie 30 Lipca, 40 litrow spirtysu. Aha! Pozdrawiam.
Jestem w niebie. Jestem w Polsce!
Czesc Wam! Jestem w Kielcach i sie nudze jak mops.... w Sobote jade w GORY! Do Zakopca....kocham moja polske, to jest pewien jedyny dostep jaki dostane na net.Chce was @LL pozdrowic....i dopiero bede wchodzic na blogi jak bede w USA...jestem na polibudzie :>. Ale byly perypetie dolotu! Siedzialam z Londynu do Wawy kolo pana Mirka i pana Marka, co jak zobaczyli moj paszport mysleli ze ja nie umiem po polsku :> "E no Mirek patrz jaka dupka Amerykanksa, uwazaj na te cycuszki bo ci jeszcze stanie" I takie texty caly lot...a ja na koncu, "Zycze panom milego pobytu i milych wakacji!" Jakie dostalam galy buehahaha!!!!!!! Londyn to piekny kraj....miasto. Dobrze spadam ide menow tam podrywac czy cos KIELECICK :> I robie na remizie 18tke w gorach dla 200 osob, takie ot, wesele!
Odbylam sie na odwage zobaczyc moja pierwsza milosc w Polsce. Pukam do drzwi bloku.....otwiera jego zona z jego pol rocznya coreczka, Nila. Filip ma 17 lat. Jedno spojrzenie w jego oczy, i poszlam. On wiedzial, slowa nie byly potrzebne. Filip, kochalam ciebie kiedyc. Przepraszam.
Pozdrawiam Goraco z Kielc....moja ukochana Polska. Ide sie uczyc na biegi i na Sienkiewicza zmienic, chuja warte dolary za 3,60 zl. Fack......Buzka dla Krzysia......Krzysiu, Ela mi powiedziala, a co to za MARIUSZ do ciebie wydzwiani, juz kazdy wie :>. Ciocia musiala jej powiedziec, teras kazdy mysli ze mam milosc buehahaha!!! :*
Puszek :*
PS Teras jest nowe slowo w Kielcach "Pajac zajebany" hmm....wiec ja to sobie "zpoohuje" :-p