sty 13 2004

USArtykul1cZesc.....to jest glonc! :)


Komentarze: 16

Mama i ja. Konkurs. Grammatyka moja niezla. Gazeta. 3 dni Notek. Jaja. :D :D :D....

Obudzilam sie do swistajacego gwizda klimatyzora, to udaje zima grzejnik. Super Jesus (mowi sie Hay-Zoos) I jego asystent Pedro "naprawiali to" ale im nie wyszlo Dobudzily mnie halasy z korzytarza Sequijnokolo I Okiertewte sie drza, patrze, bagatela, godzina 4 rano, czas wstawac. Moj luksusowy dom ma sciany z gipsu. Wlaczylam radio. "Bitch, come and fuck me. Then we can eat cheese." - darl morde wnajety do reklamy sera aktor. Wylaczlam radio I klimatyzator. Marzne. Wyszedlam na ulice.Ogluszyl mnie ryk wozka strazackiego, ognia nie bylo ale woz chce przejachac czerwone swiatla. Ale woz stal I ryczal, ale nikt go nie puszczal, a jak by sie palilo? Za chwile ruszyla kawalkada aut. Kiedy juz ruszyly, na pasy weszla na czerwonym matka pchajaca wozek. Auta zwolnily. Taksowkarz z turbanem I z nazwiskiem bez samoglosek zbluzgal matke. Pokazala mu palec I nie przyspieczyla kroku. Dziecka nie przejada...chyba.Uskoczylam przed ciezarowka, ktora skreciala bez migacza. Limuzyna wjechala na skrzyzowanie na czerwonym I utknela w srodku. Wszyscy zaczeli trabic. Kakafonia. Pomiedzy trabiacych wjechal pod prad goniec na zabloconym rowerze. Uskoczylam, nie zabil mnie ale zmieszal z blotem moja matke. Juz po drugiej strony ulicy przyspieczylam kroku. Zatrzymala mnie lawa poltorametrowych ludzikow. Szli posuwiastym krokiem. Kobieta w czerwonje sztucznej skorze zlapala palcami nos I wysmarkala sie na chodnik. Mezczyzna charknal glosno I wyplul flegme. Obok sral pies. Pozniej zaczel kopulowac.Nad psem preleciala butelka I upadla komus na glowe. Ktos zaczel klnac jak szwec na kogos. Gonie bo mnie jeszcze wezmie do sadu. Ale to byla plastikowa butelka ktos wlasnie wypil wodke. Godzina 6. Wszedlam na peron metra. Obok mnie stal uczen powazniej uczelni w spodniach opadajach mu z dupy. Balam sie ze jak tramwaj przejdzie to mu zwieje juz calkiem. Otyla latynoska kobieta 50-letnia w dzinsach odslaniala tlusty brzuch. Patrze jak oddycha I tluszcz wychodzi z pod bluzki w rulonkiach jak akordeon za kazdym oddechem. Widzi mnie I patrze cie na mnie. Mowi mi, "Wiem ze wygladam seksy. Nie patrz sie bo nigdy nie bedziesz wygladac tak dobrze jak ja." Kiwam. Mam mysli samobojcze, jak bym wyglada jak ona to skocze z wiezowca. W pepku miala rozowy kolczyk . Schodzil jej czarny lakier z paznocki.Obok stala supermodelka w dzinsach Giancarlo Ferre. Miala mokra glowe owiniete papilotami w kolorze musztardy I byla na glodzie. Miala delikatne sandalki na bosych stopach. Byl mroz...........

Reszte 2 odcinki jutro I pojutrze kochani.. Pozdrawiam. Buzka.PaPa..........Puszek

puszekzusa : :
14 stycznia 2004, 16:11
He.he to jest dobre!!!:)
14 stycznia 2004, 03:25
ciesze sie ze jest glonc...czerwony....DZIEKUJE...:)...ale chyba jakos nie za bardzo ci podchodzi......Dobra pisze nastepny na komp...PaPa...Pozdrawiam...Buzka...Anka.....ODELLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL :P.....Pa Nebraska :(....tusiai aha....solei buzka...sylvie namowie do BLOG-a.....SYLVIA PUSZEK LUVS U...DID U GET MY MAIL? ? ? ?? I WROTE IT IN SCHOOL>>> HAHAHA
Nebraska
14 stycznia 2004, 01:45
Jak na mój obecny stan umysłu, to tylko mogę napisać, że dobrze napisane (jeśli chodzi o styl; nie o pisownię:) Waiting for next part(s).
14 stycznia 2004, 01:06
Puszku!Mi sie Ciebie szkoda zrobiło. historia fajna, ale ja bym takiej przygody nie chciała.
BanShee
14 stycznia 2004, 00:54
ja mam teraz papiloty na głowie :)
Sylvia
13 stycznia 2004, 22:50
Sweetie, Ya gotta be clearer next time cuz i thought it was you until i read the part bout being in the middle of the street...and Do i know Solei? Or is this some girl thinkin' that i'm a diff. Sylvia? Oh well, gots hw, and a cell, c ya, luv ya, Sylvia
13 stycznia 2004, 21:46
hmmm... oswiadczam tylko, ze przeczytalem...
13 stycznia 2004, 15:31
hahahaaa ! super historia!! :) Ale już nie wiem - to Ty ją napisałaś, czy to może jakiś artykuł z gazety?..coś takiego napisałaś w nagłówku..no nie wiem, nieważne ;) Ale historia świetna! Uśmiałam się :) PS. Zostawiłam Ci informację w księdze gości odnośnie Sylvii (choć już nie jestem pewna czy tę samą osobę mamy na myśli..)
13 stycznia 2004, 14:55
2 kolejne odcinki niech pojda.To ze ich nie napiszesz, nie sprawi ze zniknie to co widzisz dookola... Mysle ze nie ja jeden chcialbym wiedziec co sie dzieje "za gorami,za lasami...".I wyglada na to ze jedyne rozsadne miejsce na tym swiecie to piekne laki pod niebem Walii, Szkocji i Irlandii...
PuszejkzUSA
13 stycznia 2004, 14:14
Kurde jod......to chujowo bardzo i nie glonc.....:(....czy tusiai zartuje?......bo Puszek jest w szkole i JEST MI SMUTNOOOOOOOOOO....dobra drugie dwa odcinki nie ida...PaPa....Buzka...Puszek Puchowy :* :* :*
Odell aka Rezolushun
13 stycznia 2004, 14:10
Wait odell is rezolushun just notice that bye once again
ODELL
13 stycznia 2004, 14:09
Just kiddin Luv ya lots...friend from school. Peace ho
Rezolushun
13 stycznia 2004, 14:07
KYS aka kill yourself
Młody_15
13 stycznia 2004, 13:11
Spokojnie...odetchnij...policz do 10...na prawde Emin3m takie emocje w robie wyzwala :> hehe
13 stycznia 2004, 12:58
moze lepiej gdyby 2 odcinek nie istniał ;)
13 stycznia 2004, 12:58
straszne :D... to brzmi jak jakiś thriller :)... masakra totalna :)... no ale przyznać... ciekawie piszesz :)... masz talenta... -=Buszmen=-

Dodaj komentarz