lis 23 2004

SRAC I SIKAC !


Komentarze: 23

Kto by pomyslal ze te czynnosci sa tak skomplikowane . Ja nie sikalam ani sralam w moim domu ze dwa tygodnie . Sram i leje w aucie w taki dzbanek w niebieskie malpki  i pozniej na autostradzie staje i wyrzucam kupe lub si przez okno do krzakow . No bo ja nie mieszkam juz w domu , tylko w moim aucie , w pracy , i w szkole , w domu tylko jestem 6-5 godzin na dobe i widuje sie z rodzicami okazjyni co poltora tygodnia . W moim aucie mam wszystkie ksziazki , czyste ubrania w bagazniku , mam wszystkie kosmetyki , szotke do wlosow , lakiery , buty , i jedzenie w paczkach .

Bo pracuje .

Jest zajebiscie , mase szmalu . Ale nie ma kiedy tego szmalu wydawac , oprocz benzyny i papu . Moj pierwszy czek bedzie niesamowity . Kurwa glonc .

Ostatnio myslalam chyba 3 tygodnie temu .

Antonio Ramache . Wiek 56 . "What you mean *mama chulo you no 26 u 18 ? "

Kazdy mnie tam kocha bo jestem boska . Kazdy nielegalny imigrant z Ekwadoru w restaruacji co pracuje zrobi wszystko z usmiechem o co prosze . Teras inni kelnerzy pytaja sie mnie czy ja moge tam isc i zrobic cos za nich bo dla mnie ci zrobia @LL . Hi hi .

Para porque moi amour est papa chulo , si gracias senores et senoritas.

Nie , ja nie umiem hiszpanski teras lepiej niz polski , no skazde !

Pracuje rowniez w Dzien Dziekyczynia i w Wiglie i w Sylwester , jestem przez to w niebie .

Kocham was wszystkich . Pozdrawiam . I daje sto buzkow .  My pleasure . Today's notka was written by Anna . She's new at this so please understand .

A moze troche zupki , czy frytek ? A moze ktos by chcial cos innego ..... ? <<<wybawic Anie moze ?>>> a moze jeszcze pomidorka ? a moze maselka ? NAPEWNO NIE ? ! A KURWA CZEMU POWIEDZ MI ! ?

*mama chulo to jest "sexy beautiful girl" po hiszpansku . A "kurwa" to jest piekna dziewczyna z zajebista figura . Dowiedzialam sie to szybko bo jak mi pare osob mowilo do mnie kurwa , to sie lekko oburzylam . Teras mozna mowic do mnie kurwa , nie oburze sie .

Dobranoc , Moje Pokemonki czy Jigglypuffy czy zajebiste ludzie za ktorymi tesknie niesamowicie. :*

PS. Bardzo mozliwe ze jestem w drodze do zakochania .

puszekzusa : :
BanShee
02 grudnia 2004, 23:04
a w kim?
01 grudnia 2004, 21:49
fajny kibelek masz:D no i ja bym tez chciała w takim badz razie zeby mnie ktos kurwą nazwał
30 listopada 2004, 16:43
Mam nadzieje,że swoje odchody wyrzucasz jak samochód stoi w miejscu... ;]
28 listopada 2004, 20:55
nie wyobrazam sobie zalatwiania sie w aucie.hm.musi to ciekawie wygladac:)ja tam wole standardowy kibelek z muszka i spluczka:)
27 listopada 2004, 19:29
twoja notki sie gloncowato czyta, wieszzzz? :D
27 listopada 2004, 10:36
Najbardziej zaintrygowało mnie ostatnie zdanie - mam tylko nadzieję, że nie w tym 56latku ;)
jubicz
26 listopada 2004, 17:03
chce cos napisac i nie moge.. nienawidze rozsadku, ktury mi tego zabrania..eh, taak.. nie ma to jak dobry komentarz
Egg
26 listopada 2004, 07:31
Praca super sprawa... weź do auta jeszcze kompa z netem=P Pozdrawiam:]
imię
25 listopada 2004, 21:28
jak wyglądasz, czemu nie ma twojego zdjęcia na blogu, może trzeba to zminić :) pozrd.am
jubicz
25 listopada 2004, 03:03
Aniu, jak widzisz muj komentarz powoli rosnie:>
25 listopada 2004, 01:54
widze ze masz czas zajęty maksymalnie,nawet fizjologie musisz robić po łebka hehe.Czyżby jakiś Juan Antonio Diego Santander wpadł ci w oko,co??:),pozdrawiam!
topielica
24 listopada 2004, 22:28
a pamietasz chociaz o tym, zeby ta pierwsza wyplate przepic? ;] zapisz sobie, KONIECZNIE :P
.mała
23 listopada 2004, 21:26
heheh a łóżko gdzie?? :]
www.bierdonka.prv.pl
23 listopada 2004, 21:14
A szczoteczka do zebow w bagazniku jest ?? :)))
23 listopada 2004, 20:39
och puszku... i sie ciesz... ja chce isc do szkoly w nastepnym roku do kotrej bede codziennie w jedna strone kolo godziny w jedna strone jechac i sie modle zeby mnie przyjeli :0 wiec ty jak sie tak cieszylas to trzymaj ten usmieszek dalej na buzi i badz mila dla klientiw :) pozdrawim cie serdecznie i buziak do cibie tez wedruje :* aaaaa i nie badz pesymistka bo czekolade od narmalnego napewno dosztaniesz :)
23 listopada 2004, 17:50
Jak zawsze szalona, jak zawsze pełna energii jak zawsze wyjątkowa:) Zazdroszczę tego \"zakochania\":)
23 listopada 2004, 15:34
zazdroszczę Ci... tego dorosŁego.. życiA...
blue_roses
23 listopada 2004, 15:19
Hehe:P zycie pelna para:)Fajnie;)Pozdrowki:*
Dafne
23 listopada 2004, 13:55
heheh...:D:D:D widze ze dorosle zycie ci odpowiada..:) a ja sie ucze hiszpanskiego w szkole....:) hihi.... z checia bym przyszla do tejrestauracji w ktorej pracujesz..... no ale niestety... za daleko..:( echh.. moze kiedys kiedys...:P pozyjemy zobaczymy.... a tymczasem kochana zycze normalnie zadowolenia z pracy i duzo duzo kaski....:) wysokich napiwkow i boskich klientow...:) a z tym zakochaniem to powodzonka... tylko nbie dziekuj...:) sciskam i tule... buziaki Puszku:*:*:*
ja_w_moim_swiecie
23 listopada 2004, 08:44
W jakims imigrancie z Ekwadoru ?;p

Dodaj komentarz