wrz 20 2004

PRZELOM ZYCIOWY.....


Komentarze: 26

...ola boska, wola boska, ola boga czy jak to tam sie gada . Ania przez ostatni 3 dni spala u Kasi i Marka , (peace out fuckyn ziomale :> !) i tak :

 Zimna , tak zajebiscie zimna wodka jest podstawa egzystencji ludzkiej , stwierdzam . Nawet nie trzeba Sprite remix w puszcze , co kazowalam Kasce i Markowi isc do lodowki pod schody co sie wyjebalam z 10 razy na trezwemu, bo musialam przepic nie :] . Biedny Marek jak spadl po moja puszke poraz setny, och bejbe wybacz <Glaszcze>  Ale nie trza bylo bo zimna wodka byla (to juz w Sobote dopiero)!

Marek ma zajebiste ale to tak kurwa zajebiste lozko . Ze jak spalam z nim w nim , on , odziany w majtki i nic innego , ladny gosc , stara milosc (jak mialam 12 lat :>) nie czulam ani przyplywu podniecenia ,  ani mysli o seksie czy tym podobnych rzeczy, choc nie klamy sie jak bym chciala to by pewnie bylo , tylko uczucia wyspania ! Chcialam dodac , ze facet to kurwa grzeje jak chuj . Ja , odziana w w dlugie czarne spodnie , skarpetki na zime i wielki z bawelny sweter bylo mi zimnej niz mu . Noz to perfidny skubaniec :p . Ja go wynajmuje za $5.45 na godzine zeby mnie grzal .

Na dyskotece Ania (!) poderwala (?) faceta tak ! Kto ogladal Janosika ? Facet wyglada jak Pyzdra , i takie ma wlasnie przezwisko . Nawet sie kurde felek nie wybawilam bo gosc krok w krok za mna . E dosc taki .

Karol ma zajebiste kurwa auto . Jejqu , misiaczku moj kochany , wiem ze jestem glosna i roztrepana ale ja chce sie jeszcze z toba powozic . Nawet jak masz girlfriend . Wiem ze mnie nie lubisz ale to juz mniejszy szczegul :]

Kazdy jednoznacznie stwierdzil ze nie ma bardziej "crazy" i energiczniej osoby niz ja . Ja o 9 rano (choc poszlo sie spac o 8 rano ) potrafilam skakac po Markowi "Spisz ? Hm...? Spisz? No mow ze Marek spisz tak czy nie hmm...? Co?" O kazdej porze dnia i nocy , Ania byla jak krolik na baterie.

PRZEZYLAM PRZELOM ! Zeby podobac sie facetom , i zeby was lubili . Baby to prosta formula . Po prostu badz real , nie szcztuczna , wal z mosta , szczerosc , i pewnosc siebie . Nie dalam znac po sobie ze czulam sie taka czy owaka , tryskalam energia i dobrym humorem , flirtowalam ale byla rowniez niedostepna . W ten weekend powiedzialam DOSC ! STOP ! Ja juz sie facetom nie rzuczam pod stopy . Niech sami pracuja , i ile Ania miala adoratorow ? Ha ! Pyzdra wyszedl z auta , ja malutki buziaczek w usteczka (bez czegos innego !) i koniec . A on wysiada.......wraca i szepta mi do ucha ......"bedziesz za tydzien?" a ja na to , "pozyjemy zobczymy , preciez mozna mnie zdziobac na smierc jakis dziki strus czy co". Facet pierdoli ze lubi "nowoczesne kobiety" co "tez podejda"  taaaaa......facet to samiec a samiec lubi polowac i zdobywac swoje terytorium ;p . Facetow jest cala masa , a taki Puszek jak ja (choc duzo tego Puszka :>)jest tylko jeden ! Wiec Ania juz bedzie taka , szczera i soba , nie bede sie martwic i zobaczymy co to bedzie dalej .

Ide spac , bo czuje sie jak by mnie ktos pozul i wyplul  . Dobranoc Bejbiszony , ten weekend byl wazny , bo wreczie zrozumialam cos , co robilam zle . Wreszczie mam kolezanki i kolegow co naprawde na mnie im zalezy , i chca zeby z nimi jechala tu czy tam , to przywiezie to odwiezie i ufa . Wiem ze moge na Kasie liczyc , i ze ci ludzi nie sa falyszywi naprawde , ze nie pojda i obgadaja . Bo ja znam ludzi z Frydmana....ale Marek i Kasia i ci wszycy z Rzeszowa i Bialego Stoki i Stalowej Woli i  chuj wie gdzie jeszcze sa glonc i taka paka ze latami sie trzymaja i sa razem i jest glonc ciesze sie ogromnie :] . Czuje sie jak bym w ten weekend preszla w czyms rozdaju "chrest" . Nie czulam sie tak nigdy .

Ludzie , czuje ze zycie mi sie powoli uklada i jestem soba . Tak po prostu. Ptaszek wyfrunel z zlotej klatki na wielkich skrzydlach , w USA . Dziekuje Kasiu :-* . Jestes wspianala i bezpretesjonalna osoba . Za to jestem gotow zrobic dla Ciebie wszystko i po prostu Ciebie kocham :) .

W trackie pisania tej notki dopiero zajaralam czemu jestem tak naprawde szczesliwa , czuje ze mam ludzi co jestem dla nich wazna i ze mam swoj maly swiat z nimi . Glonc ! Ales jestem kurde jod emocjonalna dzisiaj , o vey :> !

puszekzusa : :
30 września 2004, 15:12
no to ja jaknajbardzij ci gratuluje... i wieszco to ze jestes dla kogos wazna i kogos lubisz ze wzajemnoscia to bardzo wazne... ja nietsty w skole mam tylko tkae 2 koleznki... ale sa naprawde lajtowe :) pozdraim cie puszkou jeszcze raz :)
30 września 2004, 00:33
fan klub- hehe!!! dobre ! dobre.. jestem już na stałe i nigdzie nie uciekam :) cieplutkie pozdrowienia :*
29 września 2004, 02:18
aniu- i na tym to wszystko polega ;)
mała_olsztyn
26 września 2004, 11:02
vodka jest Bogiem, fajka nałogiem, zycie zabawą a sex podstawą... vodke wypiłam, kase przepiłam, kac mnie jeb-e a co u ciebie :P:P:P heheh to tylko taki smieszny wierszyk mi sie przypomniał jak przeczytałam o zimnej vodce :P a tak pozatym to BUZZZZKAAA dla mojego koffanego Pucha :D :****
mała_olsztyn
26 września 2004, 10:59
vodka jest Bogiem, fajka nałogiem, zycie zabawą a sex podstawą... vodke wypiłam, kase przepiłam, kac mnie jeb-e a co u ciebie :P:P:P heheh to tylko taki smieszny wierszyk mi sie przypomniał jak przeczytałam o zimnej vodce :P a tak pozatym to BUZZZZKAAA dla mojego koffanego Pucha :D :****
25 września 2004, 13:37
No i dobrze,że już jest u Ciebie lepiej.Życzę Ci dalszego powodzenia i trzym się...
alucia
24 września 2004, 21:47
I kurwa badz soba, ja szczera itp. jestem ciagle, ale jakos mi facetow nie przyba :P. Hehe za szczeraaa ooo tak :D. Pozdrawiam goraco Ciao bejbiszku :*.
24 września 2004, 21:20
A co z Bogdanem ?!
24 września 2004, 13:59
Oj Puszku juz dawno nie bylo tak optymistycznej notki na tym blogu:) Ciesze sie ze u Ciebie jest tak dobrze:))) Oby tak dalej:)) Przyjaciel(e) to naprawde dobra \"rzecz\" :))) 3m sie Puszku:** i pamietaj ze ja taze zaliczam sie do grona twoich przyjaciol:> :)) tak czy nie:>
22 września 2004, 00:35
I\'m happy for You :-* ja z kolei przechodze maly kryzys emocjonalny ale dzieki Twojej notce juz chyba powrocilem na ziemie i mysle ze bedzie tez..glonc :)
21 września 2004, 10:49
ładnie to tak pić tyle:P prawdziwi przyjaciele to naprawdę wazna część życia.no i widzisz ilu masz adoratorów.musisz tylko uważac na wsciekłe strusie zeby Cie nie zadzgały i na rozpedzone hipopotamy zeby Cie nie rozlaszczyły i wszystko będzie ok;)
21 września 2004, 07:44
Wiec tak, jak wiecie zdania nie powinno sie zaczynac od wiec, ale ja tak zaczynam. Mowisz ze polecialas gdzies?? Co wy tam mieliscie z tymi schodami? Wsiadka na porecz i zjazd na dol, koordynacja balansu cialem nogami wskazana, bo jak nie to twarz do wymiany... Zimna wodka? A moze jasne piwo?? Baj de łej, notka o hał tu mejk lof tu a łumen rzadzi.. part tu pliz, a teraz wracajac do wypocin, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Odnalazlas siebie... gratulacje. Jeszcze jedno. Rano jednym z najgorszych sposobow na obudzenie kogos jest robienie czegos takiego jak Ty zrobilas. Nigdy, NIGDY nie budzimy spiacego czlowieka mowiac mu do ucha glosno \"spisz?? Spisz jeszcze?? No nie mow ze jeszcze spisz..\" bo to jest zaiste wkurw****** i dlatego nie wolno... Tyle na dzis... Jak sie pisze pastor?? Bo tu chcialem wstawic, ale nie wiem jak sie pisze. Greetz!!
21 września 2004, 00:19
puch szalejesz... oj szalejesz :))))... no i dobrze... trzeba się cieszyć i basta :].... -=Buszmen=-
20 września 2004, 23:28
no no...
20 września 2004, 20:53
Jejku, cieszę się, że są ludzie, którzy potrafią tak po prostu zmienić to, co w nich jest hamującego i powstrzymującego od bycia szczęśliwym. :)
20 września 2004, 18:03
heh az mnie szczenka boli zmienilas forme pisania hihi - strasznie ciezko mi ten teks sie czytalo hihi, mialem wrazenie jak bys chciala wszystko w pospiechu napisac to co Ci na mysli siedzi hihi. Ale fajnie ze Ci sie uklada jako tako w zyciu - trzeba tylko odpowiednio umiec patrzec na swiat by sie nie zadreczac tym co jest a cieszyc z tego co mamy - trudne ale prawdziwe. Mysisz nauczyc sie wykorzystywac to co Ci szczescie niesie pozdrowionka ;)
juzuś host
20 września 2004, 16:26
hihi se mła , dotarlem na bloga , pzdro
jA.maRzYcieLka..!!
20 września 2004, 16:03
yeah:) widze ze jestes very happy:D:D:D i tak ma byc... jestes soba... boska kobietka:D i o to chodzi.... 3maj sie kochana... buziak 4 you Puszku :*:*:*
20 września 2004, 15:47
Rozdupcasz system Puszku! Yeah!! Jesteś boska!
.mała
20 września 2004, 14:37
ja nie oglądałam Janosika :( ale dobrze Aniu myslisz, dobrze :) facetów jest pełno a my kobiety jesteśmy jedyna w swoim rodzaju :) pozdroffionka :*

Dodaj komentarz