lut 15 2004

O KIMS GLONC...........


Komentarze: 23

Czesc. Nawet nie gadam o Walentynkach. Byly te kurwe Walentyknki. I minely..........bylo zle.W zyciu tyle nie zjadlam i juz nie moge plakac musialam sobie krople do oczek wlozyc bo bylo tak suche.KONIEC Z TYM.

Wiec chce wam powiedziec o osobie strasznie glonc, buszmen, Sebastian :) :) :) jest przeglonc i jest mu teras zle.<placze> Poznalam go na blogach i teras sobie gadamy ma GG>i ja go tak lubie. Wiem ze to net ale z tego co go znam to jest super. Ma zajebisty charakter tak pomyslowy :D  czapka radziecka :PZawsze doradzi zawsze ma cos madrego do powiedzienia bo jest strasznie madry, draznie mnie chce byc madra jak on :D :D :D.......no ale on zawsze wie co powiedziec jak jest mi zle. I ma jeszcze glonc glowe do glaskania...hahah zartuje :)........Np dzisiaj z tym loserem, grrr (dziekuje).........i  jest mu zle................i czuje sie tak bezradnie. Tak, teras pisze i mysle co mu moge powiedziec co by mu pomoglo. Nawet Wiktora nie chce zaglaskac....no ale w sumie ma racje nie wolne zaglaskac na smierc ;) ;) ;)......i nie lubie jak nawet ktos z neta ma nie glonc bo to tez czuje jak ja...shit. Kurde mol, zawsze go obarczam moimi problemami bo wiem ze zawsze mi pomoze doradzi. Puszek by chcial byc w Polsce i miec takiego przjaciela czy w ogule.....haha... :) *******Chce tez upewnic ze to jest czysto kolezenskie bez zadnych podtekstow seksualnych lub MILOSNYCH po proste go lubie i tyle :).*******

I przez to zaczynam watpic, 7 lat czy wiecej powiedzialam psychogiem chce byc na powaznie. Preciesz ten Puch Puchowy malowal w pierwszej klasie jak byl brzdac rysunek, i to jest puszek, tu mama, tu tata, tu czlowiek ktoremu jest zle. Jak ja kocham pomogac innym robisz wysztko by im bylo dobrze. Umie dobrze masowac, piec, gotowac. Jak jest Eli zle, wklada pizamko piecze jej cos dobrego, karmie zupka, daje dlugi masaz, slucham, przytulam,  daje ramie, opowiadam kawaly. Pozniej daje jej ciastko z pieca co wyszlo :) np. makowiec ;) Ja zawsze chce byc dobrym przjacielem , wyrozumialym. Lubie rozpeczac przytulic. 

Kurde mol i niewiem co mu powiedziec bo nie wierzy....zreszta niewazne ale to mnie tak nurci......... gnebi i wlasnie pierwszy raz zdalam sobie w zyciu moim ze moze nie, moze ta psychologie nie dla mnie....... ten oto incident z buszmenem.....jak jemu nie potrafie postawic uszu do gory to hmmm.........niewiem zaczynam miec "doubts"co do kierunku co wybralam na moje zycie

BUSZMEN TWIERDZISZ ZE BEDE DOBRA? A JAK NIE? NIECHCE ISC NA TO I WYLUDZAC KASE NO O TO CHODZI...CHODZI O MOJA POMOC DLA CIERPIACYCH LUDZI A JAK KTOS MOZE LEPIEJ ODE MNIE TO TAK CHCE CHODZI O TYCH BIEDNYCH LUDZIACH A NIE CO JA CHCE JAK SIE NIE NADAJ CO NIE!!!!!!!!!!!!

No ale co z tego....shit....nie moge byc psycholgiem. Pare powodow..............jestem gadatliwa a mam sluchac a nie gadac (przepraszam buszmen ;) to juz mnie skresla dalej............w najgorszy moment palne bzdure (znowu sorki buszmem) i shit na koniec ja zawsze zaczynam gadac o sobie............kurde mol! Ja kocham sluchac i pomogac ale czy to wystraczy?

Puszek napisze ci taki pikny list i ci go wysle w Poniedzialek :) i mam nadzieje ze puszlizda jednak nie osra listu ;D

Hmmm.........ja duzo ludzi lubie i bardzoooooooooooooooooooooooooooooooo lubie na blogach i GG bo kazdy jest tak niepowtarzalny i chce kazdemu pomoc i kocham czytac wasze blogasy.........kazdy z was jak mysle ze jest glonc to tak jest i koniec. :* kazdemu z was. I buzsmenowie tez co nie :) bo to o nim nota :D :D :D

PS mam w glowie moim zdaniem GLONC note do smiechu na jutro czy pojutrze :D :D :D....hmmm ale chyba bedziej dla facetow niz dla bab :D :D :D

 

 

puszekzusa : :
17 lutego 2004, 13:29
no normalnie, tom... strasznie mi sie ten klik podoba. a do ciebie puchu - psychologowie tez maja swoje wady! znajdz sobie meza, ktory cie bedzie wysluchiwal cale dnie, zebys siedziala cicho w pracy :DDDDDDDDDDDDDD pozdro
16 lutego 2004, 13:31
16 lutego 2004, 12:38
Zgadzam się z tusiai - choćby to były tylko podstawy psychologii ;)
16 lutego 2004, 01:06
:)
16 lutego 2004, 00:01
masz moze racja mala :D no ale ten ja nieumiem :/ temu mam zolte rozyczki na blogu.....;) ale sie nauczyle od takiego glonc czlowieku buzki dla Kamila :D papa pozdrawiam puch :*
mała_olsztyn
15 lutego 2004, 23:45
no mi też te twoje wpisy sprawiaja ogromną przyjemność :)!!! i tak sobie myślałam i dumałam z jakiego to powodu Puchatek nie dodaje linków i wymysliłam że gdyby Puch linki dodawał to by miejsca na notki nie starczyło :)
Sylvia
15 lutego 2004, 19:12
I had 7 Valentines! I love teaching in Polish School the little kids got me so much chocolate!!!!
15 lutego 2004, 18:20
A wczasie studiowania psychologii człowiek dostaje bzika :)
15 lutego 2004, 17:42
no napewno masz jakies podstawy, tylko nie możesz się poddać i dalej się rozwijać w tym kierunku. I jeśli napewde tego pragniesz to Ci sie uda osiagnać swój cel. :)
PuszekzUSA-->normalny
15 lutego 2004, 16:22
czytalalam juz o tym duzo co nie? nie jestem TEPA ;) no ale ja wierze ze psycholog musi mie pewne podstawy, fundamenty, pewne cechy charakteru co musi miec zeby byl dobrym pa pozdrawiam puch...ps gnam do kosciolka :*
15 lutego 2004, 15:25
wieś cio... Ti jestes niepowtarzalna. Ja nie potrafie się tak otworzyć jak Ti tutaj. Podziwiam Cie. Śkoda zie nie moge z Tobą sobie pogadać online :). A co do tej psychologii to wiesz... jak nie ona to cos innego i napewno znajdziesz to co Cie pociaga i w czym jestes dobra.
młody_15
15 lutego 2004, 13:48
Puszek jest glonc!! a ja sie tego słowka juz nauczylem.....ehh :):)
młody_15
15 lutego 2004, 13:47
Jak bylem chory to siedzialem prawie 17 godzin na gg :) nie do pobicia pozniej oczka bolały :((((((
15 lutego 2004, 13:17
dzieki puchu za miłe słowa... Ty też jesteś glonc :)... no i nie martw się... jak ja sam sobie nie potrafię pomóc... to nikt mi nie pomoże... a jak... zawsze lepiej liczyć na siebie!!... a co do tej Twojej pomocy... starałaś się... miałaś dobre chęci... i to jest ważne... a po drugie to nie ma nic wspólnego z psychologią... bo psychologia to cały ogrom zachowań ludzkich... a ja mam tylko problem z uczuciami... pozdrawiam i czekam na list zatem... bez kupy ;)... -=Buszmen=-
Johny B - znany jaqo Johnatan :P
15 lutego 2004, 13:05
Elloo ... wiesz.. naprawde potrafisz ludziom humorzyska poprawiac....za co dziekuje bardzo :) a co do psychologa.. to twoje wyobrazenie o tym zawodzie bardziej zakrawa na cudotworce... nie boj nic !!! Kieruj sie tam gdzie cie naprawde ciagnie... nie blokuj twojego wnetrza :) Pozdrowka :o)
15 lutego 2004, 12:36
Puszek walentynki to tylko wymysł firm cukieerniczych zeby im towar schodził a tak wogule to sie ciesze ze nareszcie wruciłam i moge juz znowu czytac to co tu znajde:p pozdrawiam:*
15 lutego 2004, 12:10
Gdybyś już wszystko wiedziała i umiała nie musiałabyś "iść na psychologię" tylko już byś psychologiem była. Normalny napisał wielkimi literami zadanie dla Ciebie, posłuchaj go.
15 lutego 2004, 11:59
a) przez caly tekst zastanawialem sie co to jest `glonc` i ciagle nie ztrybilem
b) psycholog nie jest czlowiekiem, ktory jest `bardzo mundry i wie co kiedy powiedziec`; jest to czlowiek znajacy pewne okreslone techniki terapeutyczne i pomagajacy zgodnie z wlasna orientacja psychoterapeutyczna...
c) poczytaj najpierw troche o psychologii zanim jakkolwiek sie na ten temat wypowiesz, bo z tego co widze to masz jakies dziwne wyobrazenbie o psychologu jak o cudotworcy...
d) to nie psycholog pomaga ludziom, tylko ludzie pomagaja sobie samym... psychooga/psychoterapeuta/psychiatra jedynie tworzy odpowiednie warunki do zrozumienia siebie samego [chociaz to rowniez zalezy od orientacji etc, etc, ale mniejsza o to]
e) ze sie powtorze:

POCZYTAJ O PSYCHOLOGII

15 lutego 2004, 11:19
nie każdemu udaje się pomóc........
15 lutego 2004, 10:32
Pamietaj czym sie moga konczyc znajomosci przez net :) Moze on sie okazac gwalcicielem ktory lubi Puchy :) Jak bedziesz go odwiedzac to schowaj noz w podwiazce :)Chyba ze znasz karate...

Dodaj komentarz