wrz 02 2004

BOGDAN....


Komentarze: 33

....smsy stare ode jego mi nawet nie pomagaja. Za godzine wyruszam z domu w nieznane, bo ja Anna Tomas, stwierdzam ze jestem za komunikacja miejska Stanow Zjednoczynych (nie tylko busow Polskich!), i nie ze rozwalilam auto mamy troche, czy nie mam wlasnego, nie,  ja po prostu wybralam taka zajebista, i tania  forme komunikacji! Jestem studentka psychologi na Montclair State University. Wczoraj nabylam 5 ksziazek na 3 klasy na POL ROKU, za bagatela, jednyne 900 zl. jeszcze potrzebuje drugie tyle, ale to jest szczegul! A w nastepne pol rocze zas tyle kasy i gicio kurwa! Dobrze, Aneczka idzie sie myc, pakowac, paznockie malowac. Nie mam suszarki, czystych majtek, lakieru do paznocki, szamponu, zeszytu, ani dobry rozklad moich leckji no i niemam spodni ani koszul co nie smierdza......(babcia, taka dobra,  zrobila mi pranie wszystkiego przed wyjadzem ale otworzyla stajnie i rozwiesila moje pranie pod nia...wiatr lecial przez stajnie na moje ciuchy) Ej, ale to jest zapach Polski, i niechaj sie Amerykanie odwala kurde felek!

PS. Kurde jod gdzie ja jeblam ta legitimacje szkolna i rozklad autgobusow na 10 stron! Gdzie ja mam plecak? A DLUGOPIS???????? Szkoda ze sie nie rozpakowalam z Polski, to bym miala cos takiego jak stanik!? Ide sie myc, smierdze jajkami i wlosy tluste strugi, jasny gwint! :P

Ja jestem myslac pozytywnie i chuj! Pozdrawiam i caluje was, (ale gdzie sie podzialy moje usta!) Pani Doktora Anna Tomas Psycholog-Seksuolog.

puszekzusa : :
03 września 2004, 21:20
ania i bogdan - tak jak moi rodzice!! :P
sea_breeze
03 września 2004, 19:44
No no.. Pani doktor ;)
03 września 2004, 19:38
Uuuu... seksuolog... to mogłaby być fucha dla mnie:D
BanShee
03 września 2004, 13:18
seksuolog? to słuchaj - mam problem .. masz kozetkę na której moge się połozyć? :P
PuszekzUSA--->Sylvia
02 września 2004, 21:14
Sylvia ty chuju :-p a godom se po rusku ale byla leckja....a jak ci opowiem jak dostalam sie do domu to dupniesz :> Kofom Ciebie Bejbe! :*
lifesucks
02 września 2004, 19:09
jak widze nic sie nie zmienilo :) dalej jestes szurnieta.. ale to bardzo dobrze :) cialo :P
Sylvia
02 września 2004, 16:58
Nie rozumiem za godzine idziesz a zeby napisac ten blog przynajmniej Tobie zejdzie godzine...i nawet jak bys rozwalila mamy auto to bys nie miala czym pojechac do szkoly...nie gadaj tak tyle ksiazki mozesz oddac i dostaniesz wiecej jak polowe kasy sprowrotem jak Ci tak na tym nalezy... i jeszcze masz czas malowac paznokczie przez ten czas?...i powinnas sie przygotowac do szkoly wczoraj...wcale nie jestes zorganizowana...nie moge na to patrzyc...ide bo mam szkolke jazdy za godzine i musze sie przygotowac do szkoly na jutro...pa...
02 września 2004, 16:11
Tylko nie dziobaj tam za dużo ! W sensie, żebyś się nie przemęczała.
02 września 2004, 15:51
z Puszka to nam psycholożka wyrasta:D no no:) powodzenia słońce:*
jubicz
02 września 2004, 15:22
pa pa puszku, powodzenia ze wszystkim, ja wracam do siebie
Młody_15
02 września 2004, 15:19
Pani psycholog bedzie no no :)
02 września 2004, 14:28
calkiem obiecujaco sie ten dzien zapowiada:P Powodzenia Puszku, na pewno bedzie wszystko ok:)/ a usta masz nizej nosa,tak mysle:P
02 września 2004, 14:04
To widze, że zorganizowana dziołcha jesteś :) Powodzonka Puszku kłębuszku :*

Dodaj komentarz